Gacuś - zrujnowany psi dzieciak !

A teraz : Voilà !
Gacuś ma dla wszystkich niespodziankę



Oto efekty 1,5 miesięcznego leczenia. Można powiedzieć spektakularne ! Gacuś wyraźnie zdrowieje. Zdjęcie porównawcze mówi samo za siebie. Gacuś pozdrawia wszystkich serdecznie.

Faktura 3: 480 zł / hotelikowanie + transport do weterynarza /.

Informacje o Gacusiu od Pani Doktor:
Witam , Gacek po kolejnej kontrolnej wizycie - kontrolna zeskrobina ujemna , ze względu na lekkie zaczerwienienie skóry na głowie i lekki świąd postanowiliśmy przedłużyć kuracje antybiotykiem w/g wymazu i lekiem na drożdżaka przez kolejne 2 tyg. sierść porasta ładnie , Gacuś wesoły , apetyt zachowany , dwa razy w tygodniu ma kąpiel lecznicza i codziennie preparaty wcierane w skórę , bierze tez leki podnoszące odporność i witaminy z aminokwasami . Pozdrawiam M. Bielawska

Nowe wieści od Gacusia są takie, że piesek zdrowieje z dnia na dzień ! Wiadomo, że wygląd Gacusiowy pozostawia jeszcze wiele do życzenia ale najważniejsze że choroba, która zaatakowała skórę cofa się i być może Gacuś już niedługo będzie mógł zamieszkać z innymi pieskami. Planujemy przenieść wówczas pieska do domu tymczasowego, gdzie będzie musiał przejść przyspieszony kurs " dziecięctwa". Chcemy żeby Gacuś nadrobił stracony czas. Domek tymczasowy czeka na Gacusia, my czekamy na decyzję Pani Doktor !

Kochani u Gacusia dobrze ! Wszystko zmierza ku lepszemu dużymi krokami. Mamy nadzieję że Gacuś wkrótce trafi do domu tymczasowego, gdzie odbędzie dalsze leczenie wśród kolegów. Bardzo na to czekamy, na zielone światło od Pani Doktor. Mamy nadzieje że pieseczek święta spędzi na "ludzkiej" kanapie a nie w hoteliku / choć i tam przecież ma wspaniałą opiekę /. Gacuś pozdrawia wszystkich swoich przyjaciół. Sam nie wie jeszcze jakie niespodzianki dla niego szykujemy

Kochani w sprawie Gacusia mamy dobre wieści. Piesek został zabrany do domu tymczasowego. Zamieszkał z dwoma jamniczymi kolegami. Gacuś jest cały czas leczony i pod kontrolą. Szczęśliwie jednak d]nadszedł monent kiedy Gacuś już nie zaraża i może zamieszkać z innymi ziwrzetami i ludźmi. Bardzo się cieszymy i Gacuś też. Pan Marek- opiekun pieseczka bardzo go chwali. Gacus trafil do domu tymczasowego w piątek i mikolajki już spędził w domowym ognisku. To ważny krok w życiu Gacusia, piesek może odbywać prawidłowa, domową socjalizację, co jest bardzo ważne ponieważ Gacuś nigdy nie miał normalnego życia, szczenięctwa. Teraz przed pieskiem już tylko same dobre dni ...Dzięki Wam, Paśstwa pomocy to delikatne i nie potrafiące się upomnieć o swoje stworzonko zostało uratowane !